W Łańcucie miało miejsce poważne oszustwo telefoniczne, w wyniku którego 40-letnia mieszkanka gminy Rakszawa straciła znaczne oszczędności. Oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmanewrowali kobietę w zainstalowanie szkodliwej aplikacji, a następnie przejęli kontrolę nad jej kontem bankowym. Przypadek ten zwraca uwagę na rosnący problem oszustw metodą „na pracownika banku”, które stają się coraz bardziej powszechne.
Do łańcuckiej komendy zgłosiła się ofiara przestępców, którzy kontaktując się z nią telefonicznie, informowali o rzekomej próbie nieautoryzowanej transakcji na jej koncie. Kobieta, uspokojona zapewnieniami, że jej środki są zagrożone, została przełączona do rzekomej konsultantki z działu technicznego banku. W trakcie rozmowy, oszustka przekonała pokrzywdzoną do wykonania szeregu działań, które miały rzekomo zabezpieczyć jej pieniądze.
Policja apeluje do mieszkańców Łańcuta o zachowanie czujności w trakcie telefonicznych rozmów dotyczących ich oszczędności. Należy pamiętać, że prawdziwi pracownicy banków nie będą nigdy pytali o dane logowania lub nie będą próbowali nakłonić do instalacji nieznanych aplikacji. W razie jakichkolwiek wątpliwości zaleca się natychmiastowe zakończenie rozmowy i ponowne skontaktowanie się z bankiem, używając oficjalnych numerów kontaktowych.
Źródło: Policja Łańcut
Oceń: Oszustwo telefoniczne w Łańcucie: Kobieta straciła 40 tys. złotych
Zobacz Także
