W ostatnich dniach łańcucka policja skutecznie interweniowała w sprawie osób przebywających na zamarzniętych zbiornikach wodnych. Mroźne noce, które miały miejsce, doprowadziły do powstania cienkiej pokrywy lodowej, która nie stanowi gwarancji bezpieczeństwa. Funkcjonariusze apelują do mieszkańców o rozwagę i ostrożność, przypominając o zagrożeniach związanych z wchodzeniem na lód. Przykłady niedawnych zdarzeń uwypuklają konieczność przestrzegania tych zaleceń.
W okresie zimowym, policja prowadzi intensywne działania kontrolne w rejonie zamarzniętych akwenów wodnych. Jednym z głównych celów owych działań jest podnoszenie świadomości obywateli na temat zagrożeń, które mogą wynikać z wchodzenia na lód. Policjanci regularnie rozmawiają z osobami znajdującymi się w pobliżu zbiorników, dzieląc się informacjami na temat sposobów udzielania pomocy w razie załamania się lodu. Każde zgłoszenie dotyczące takich sytuacji jest przez nich traktowane z powagą i wymagającą reakcją.
W minioną niedzielę policjanci zostali wezwani do interwencji związanej z dziećmi bawiącymi się na zamarzniętym stawie w Łańcucie. Dzieci w wieku 6 i 11 lat skakały po lodzie, próbując go rozbić. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy dzieci dotarły do rodziców w dobrym stanie. Innym niebezpiecznym przypadkiem było zgłoszenie o 80-letnim mężczyźnie, który postanowił wędkować na środku zamarzniętego stawu. Mimo że posiadał odpowiednie zezwolenie, policjanci wyjaśnili mu, jakie zagrożenie wiąże się z taką aktywnością na niepewnej tafli lodu. Mieszkańcy powinni pamiętać, że wchodzenie na zamarznięte zbiorniki wodne zawsze wiąże się z ryzykiem i nie ma bezpiecznej pokrywy lodowej.
Źródło: Policja Łańcut
Oceń: Bezpieczeństwo na zamarzniętych zbiornikach wodnych w Łańcucie – apel policji
Zobacz Także